Info

Więcej o mnie.


Archiwum bloga
- 2021, Marzec2 - 0
- 2021, Luty14 - 0
- 2021, Styczeń8 - 0
- 2020, Marzec3 - 3
- 2020, Luty2 - 0
- 2020, Styczeń3 - 0
- 2019, Październik1 - 0
- 2019, Sierpień21 - 0
- 2019, Lipiec22 - 0
- 2019, Czerwiec24 - 0
- 2019, Maj13 - 2
- 2019, Kwiecień12 - 1
- 2019, Marzec9 - 0
- 2019, Luty10 - 0
- 2019, Styczeń7 - 0
- 2018, Grudzień7 - 0
- 2018, Listopad3 - 3
- 2018, Październik10 - 3
- 2018, Wrzesień8 - 3
- 2018, Sierpień9 - 1
- 2018, Lipiec11 - 21
- 2018, Czerwiec30 - 3
- 2018, Maj13 - 3
- 2018, Kwiecień11 - 1
- 2018, Marzec9 - 2
- 2018, Luty5 - 15
- 2018, Styczeń9 - 4
- 2017, Grudzień13 - 4
- 2017, Listopad11 - 4
- 2017, Październik1 - 0
- 2016, Listopad1 - 1
- DST 2.70km
- Teren 2.70km
- Aktywność Chodzenie
Noworoczny "kwadracik"
Wtorek, 1 stycznia 2019 · dodano: 01.01.2019 | Komentarze 0
Miał być rowerek ale pogoda kiepska (wiem, nie ma takiej - jest jedynie złe ubranie).Tak więc krótki spacerek po bliskiej okolicy.
Pada deszcz, ale bardziej z drzew niż z nieba. Później jak wróciłem się rozpadało.
Spotkana para spacerowiczów.
- DST 5.33km
- Teren 5.33km
- Czas 01:05
- VAVG 12:11km/h
- Aktywność Chodzenie
Ostatnia piąteczka w tym roku
Poniedziałek, 31 grudnia 2018 · dodano: 01.01.2019 | Komentarze 0
Ostatni spacerek w tym roku.Poprawiona wersja piąteczki.
Jest ok odległościowo, z tym że już mi się trochę nudzi...
Najlepiej wyznaczyć kilka (naście?) piąteczek, i chodzić za każdym razem inną. Wtedy nie będzie nudno.
Trzech spacerowiczów dziś spotkanych.
- DST 5.33km
- Teren 5.33km
- Czas 01:01
- VAVG 11:26km/h
- Aktywność Chodzenie
Wyznaczanie piąteczki
Sobota, 22 grudnia 2018 · dodano: 26.12.2018 | Komentarze 0
Spacerek w celu wyznaczenia optymalnej trasy pięcio kilometrowej.Prawie się udało, jeszcze ciut dopracować i będzie.
Najważniejsze jest to, że trasa wiedzie drogami a nie na azymut.
Jeden spacerowicz spotkany po drodze (wiadomo gdzie).
- DST 5.31km
- Teren 5.31km
- Czas 01:15
- VAVG 14:07km/h
- Aktywność Chodzenie
Piąteczka w śniegu
Niedziela, 16 grudnia 2018 · dodano: 19.12.2018 | Komentarze 0
Chyba znalazłem - ustaliłem fajną trasę na spacerek.Minimum 5km - akurat taka jest.
W większości przez las, trochę przez Osiedle.
Jeszcze trzeba dopracować, bo kawałek szedłem na azymut, a wolę jednak po ścieżkach/drogach.
Padał śnieg, o dziwo spotkałem po drodze ludzi na spacerze.
Z psem - może dlatego?
No i na uczęszczanej ścieżce. Bo tak poza szlakami niestety w lesie nikt nie chodzi.
I gdzie ta moja ukochana?
- DST 6.54km
- Teren 6.54km
- Czas 01:34
- VAVG 14:22km/h
- Temperatura 1.0°C
- Aktywność Chodzenie
Śniegiem po oczach
Piątek, 14 grudnia 2018 · dodano: 15.12.2018 | Komentarze 0
Spacerek po okolicy. Głównie sprawdzić kesze. Pada pada śnieg.Jest ok, więcej niż piątka.
Plan na zimę - schudnąć!
- DST 41.85km
- Czas 03:04
- VAVG 13.65km/h
- VMAX 36.08km/h
- Temperatura 2.0°C
- Sprzęt Nazca Cruiser
- Aktywność Jazda na rowerze
Akcja #motywacja - Miętne z Dziaśkiem
Wtorek, 11 grudnia 2018 · dodano: 11.12.2018 | Komentarze 0
Dziś brak prądu do 15 + dość ładna pogoda.Efekt: dzwonię do Dziaśka - dawaj - jedziemy!
Od wielu wielu dni w końcu wsiadłem na rowerek.
Plan minimum to była pętelka do Żabieńca i powrót przez Trzciankę, a plan maximum, który udało się zrealizować to pojechać na basen do Miętnego i zobaczyć co słychać z remontem.
Wziąłem przyczepkę. Załadowałem około 10 kg (2 butle z wodą + kilka drobiazgów).
Forma raczej kiepska - no ale jakoś jechałem.
W drodze powrotnej jednak bolało mnie prawe kolano, i dalej boli niestety :-(
Trzeba zrobić galaretkę - też dawno nie jadłem.
Co ciekawego?
Basen w remoncie zapewne do połowy stycznia, może początku lutego.
Powrót częściowo po chodniku-ścieżce wzdłuż drogi garwolińskiej.
Da się po tym jechać! Ubili czy jak? Nie jest źle!
Dziasiek pierwszy raz jechał asfaltem na Żabienieckiej.
Poprawili też drogę z Miętnego na stację kolejową.
Powrót przez las Garolinką.
Fajnie się było ruszyć!
- DST 3.50km
- Teren 3.50km
- Czas 01:17
- VAVG 22:00km/h
- Aktywność Chodzenie
Spacerek po okolicy
Środa, 5 grudnia 2018 · dodano: 11.12.2018 | Komentarze 0
Po lesie.- DST 11.00km
- Aktywność Chodzenie
Sen na jawie czyli CUD na Żabienieckiej
Niedziela, 2 grudnia 2018 · dodano: 03.12.2018 | Komentarze 0
Miał być krótki spacerek - tak zwany "kwadracik". A właściwie prostokącik.Jednak Słonko świeci no to jeszcze pójdę na Górską Ścieżkę zobaczyć jak się kesze mają...
Karteczki są wszystkie (ewentualnie poza jedną, której nie znalazłem, ale może nie znalazłem bo jestem gapa, a nie dlatego że nie było?).
Schodzę sobie z górki w kierunku Żabieńca.
Najpierw zauważam dziurę w płocie - idealna na dojście do siłowni plenerowej LasWody.
Blisko, bo na około głównym wejściem dalej.
Jednak niestety ta siłownia jest kiepska, dlatego nie chadzam często, a właściwie bardzo rzadko.
Ja uwielbiam tą na ścieżce przyrodniczej.
No ale do rzeczy...
Idę dalej, patrzę a tu znak - ograniczenie prędkości do 40 km/h.
Hmm dziwne...?
Idę dalej a tu SZOK!
Myślałem że śnię, ewentualnie że przeniosłem się w czasie.
Na Żabienieckiej świeżutki piękniutki ASFALT!
I to prawie na całej długości!
Poza kilkunastoma metrami w okolicy skrzyżowania z drogą Do Sosny.
Super! Lepszego prezentu pod choinkę nie można sobie wyobrazić!
W końcu będzie można wygodnie dojechać tędy do Górek i dalej.
Szacun dla tych co to zrobili!
Podziwiajcie!






Poszedłem więc na około.
Powrót przez pola i Pionierów.
A wieczorkiem jeszcze spacerek z kolegą.
No i uzbierała się dyszka a nawet ciut więcej. Miło.
P.S. Teraz sobie przypominam, że Pani listonosz wspominała, że mają resztę też wyasfaltować i to w tym roku.
Nie bardzo w to wierzyłem a się sprawdziło! Super!
- DST 14.06km
- Aktywność Chodzenie
W kierunku Słońca
Piątek, 30 listopada 2018 · dodano: 03.12.2018 | Komentarze 0
Od dawna miałem w planach ruszenie w okolice Lisiej Góry.Nie byłem tam od ładnych paru miesięcy.
Dziś pogoda znośna, jest Słońce więc ruszam w jego kierunku.
Myślałem że Je zobaczę na mojej ulubionej górce z wyciętym lasem, jednak ten skutecznie zasłania.

Tak więc dalej - myślę sobie że jest forma dobra, więc spróbujmy na zachód pójść nad Wisłę.
Po drodze dwa szałasy zbudowane przez...? Właśnie, kogo?
Głęboko w lesie, jacyś miłośnicy sztuki przetrwania czy jak?
Ten ładniejszy/lepszy:

Nad Wisłą idę ścieżką nad brzegiem.
Kiedyś tędy wiódł czerwony szlak.
Bodajże Czterech Pancernych i psa.
Niestety, nie zbadałem trasy i chyba jest to i było już nie możliwe.
Zbyt zniszczone oznakowanie w terenie.
Wiem, że zaczyna się nad Morskim Okiem i idzie właśnie nad Wisłą, ale dalej...?
Niebieski szlak w ponad 95% udało mi się znaleźć i odtworzyć *oryginalną* trasę.
Będzie kesz temu poświęcony.
Teraz jest inna trasa. Krótsza i mniej ciekawa moim zdaniem.
Część starej trasy teraz jest nielegalna. Nie powiem z jakiego powodu ;-) Zainteresowani znajdą.
Istniejące jeszcze oznaczenie na drzewie, nad Wisłą:

No i w końcu Słoneczko!

I tu też, może ładniejsze?

Powrót wzdłuż 801 i w las.
Obok Beverly Hills i dalej ulicą Margaretki do domku.
Nie byłem nawet bardzo zmęczony.
Najwięcej mnie bolały plecy - ten mój biedny kręgosłup :-(
- DST 5.58km
- Teren 5.58km
- Aktywność Chodzenie
Po okolicy
Poniedziałek, 19 listopada 2018 · dodano: 02.12.2018 | Komentarze 2
Jakoś się nie chce wsiąść na rowerek :-(Brakuje motywacji, tak jak rok temu.
Wtedy jeździłem dużo i regularnie.
A teraz...
Spacerki!
Bo ruszać się trzeba.
A więc taka standardowa piątka po okolicy.