Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mototramp z miasteczka Wilga. Mam przejechane 5286.93 kilometrów w tym 330.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.04 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2018

Dystans całkowity:224.43 km (w terenie 9.69 km; 4.32%)
Czas w ruchu:17:02
Średnia prędkość:11.94 km/h
Maksymalna prędkość:48.60 km/h
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:24.94 km i 2h 07m
Więcej statystyk

Nad Morskie Oko i dalsze przygody...

Sobota, 25 sierpnia 2018 · dodano: 25.08.2018 | Komentarze 0

Namawiałem Dziaśka, aby razem pojechać, jednak nie chciał.
Tak więc ruszyłem sam.
Nad Morskim pusto. Otwieram pudełko, aby założyć zatyczkę do nosa, a tam też pusto!
No kurczę, musiałem zgubić podczas akcji ewakuacji przed burzą.
Jednak zaraz, zaraz - to było wczoraj, więc szukamy!
I jest - wbita w piasek, ale cała!
Tak więc hop do wody i pływam. Bardzo dobrze się pływa!
A tu podjeżdża samochód a chwilę później widzę gościa, który targa nurkowy szpej na plażę.
Rzadko takie rzeczy się widzi nad jeziorkiem!
Pływam dalej, widzę gość już przyszykowany, wchodzi do wody i z daleka woła: Krzysiek to ty?
No ja! Okazało się, że to mój znajomy - nurek i keszer w jednej osobie.
Jaki ten świat mały, i co za przypadek!
Bardzo miłe spotkanie.
Korzystam z okazji i od wielu lat znowu oddycham chwilę pod wodą.
Niestety widoczność zerowa i psuje to zabawę.
Później długo gadamy i razem jedziemy po okolicznego kesza licząc na FTF.
Na miejscu okazuje się, że już ktoś był, ale drugie miejsce mamy!
Dzięki za miłe spotkanie i pozdrawiam!
Powrót już po ciemaku, jednak lampka daje radę.
Musiałem ustawić, bo znowu gdzieś przywaliłem i się przekręciła.
Liczba kilometrów wzięta z mapy, bowiem w końcu (kiedyś to nastąpić musiało) urwał się kabelek od licznika.


  • DST 17.78km
  • Czas 01:00
  • VAVG 17.78km/h
  • VMAX 27.85km/h
  • Sprzęt Nazca Cruiser
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do paczkomatu i nad Morskie

Piątek, 24 sierpnia 2018 · dodano: 25.08.2018 | Komentarze 0

Umawiam się z Dziaśkiem nad Morskim - on ma wyruszyć za chwilę, ja w tym czasie mam podjechać do paczkomatu.
Nie robię z tego względu już pełnej pętelki, tylko skrótem przez mostek i nad Morskie.
Dziasiek już jest, jednak długo nie czekał.
Pływamy (ja dłużej) aż do momentu nadejścia chmury.
Wtedy akcja ewakuacja do domu.
Nawet zbytnio nie mokniemy (kilka kropel).
Tym razem przeszło bokiem.


  • DST 41.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 20.50km/h
  • VMAX 39.80km/h
  • Sprzęt Nazca Cruiser
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Nad Morskie Oko i dalej...

Czwartek, 23 sierpnia 2018 · dodano: 23.08.2018 | Komentarze 0

Najpierw nad Morskie Oko popływać.
Jak wychodziliśmy z wody spotkaliśmy znajomego pływaka.
Później stałą trasą (trzydziestką) Dziaśka, czyli pętelka przez Wolę Łaskarzewską i Trzciankę do domu.
Po drodze fajne małolaty na rowerach ;-)
Za Trzcianką pokazuję Dziaśkowi nowo odkrytą drogę.
Jedzie się super.
Powrót już przy światłach.
Podusia pod materacykiem pomogła - jest LEPIEJ!
Czy jest DOBRZE, tego jeszcze nie wiem, ale po 60 kilosach dziś z plecami nie najgorzej.
GPX-a nie ma, nie wziąłem tabletu, bo w planach miało być dziś tylko pływanie.


  • DST 20.45km
  • Czas 01:05
  • VAVG 18.88km/h
  • VMAX 28.85km/h
  • Sprzęt Nazca Cruiser
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do paczkomatu

Czwartek, 23 sierpnia 2018 · dodano: 23.08.2018 | Komentarze 0

Stała trasa - codzienna dwudziestka.
Na wale przeciwpowodziowym wielkie koszenie.
Dwa traktory + ekipa kosiarzy.
A nad Morskim Okiem ciekawostka - poszukiwacz skarbów.
Jednak nie keszer, tylko taki prawdziwy.
W piance stał w wodzie w jednej ręce trzymając siatkę z fantami (?), a w drugiej wykrywacz (?) metali (?).
Dziś testuję podusię pod materacykiem. Jest lepiej!


  • DST 12.55km
  • Czas 00:42
  • VAVG 17.93km/h
  • VMAX 29.11km/h
  • Sprzęt Nazca Cruiser
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Nad Morskie Oko popływać

Poniedziałek, 20 sierpnia 2018 · dodano: 23.08.2018 | Komentarze 0

Tylko tam i z powrotem.
Prawie jak Hobbit.


  • DST 55.60km
  • Czas 02:57
  • VAVG 18.85km/h
  • VMAX 48.60km/h
  • Sprzęt Nazca Cruiser
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Trzy poziomki

Niedziela, 19 sierpnia 2018 · dodano: 19.08.2018 | Komentarze 1

Jakiś czas temu (całkiem niedawno) rozmawiałem z Dziaśkiem i wspominał, że ma go odwiedzić znajoma na rowerze poziomym i razem mają pojechać nad Morskie Oko.
Wspominał kiedy, jednak nie zapamiętałem.
I dziś popołudniu telefon - Krzychu - jedziemy!
Jako że dziś dzień regeneracyjny - wczoraj okropnie się zmęczyłem robotą - nie byłem gotowy na taki obrót spraw.
Tak więc odpowiedziałem - A! To dziś? Nie dam rady :-(
Chwilę później wstałem i ruszyłem do sklepu na spacerek, aby się uruchomić.
W drodze powrotnej byłem już na tyle obudzony, że pomyślałem - a co tam, podjadę nad Morskie, może jeszcze tam będą, a jeśli nie to i tak miałem zobaczyć jak woda.
I chwilę później ruszyłem.
A nad jeziorkiem dzikie tłumy! Okropieństwo!
Ale z wody ktoś macha - a więc jeszcze są!
Zrobiłem rundkę i zaczekałem w skansenie. Później razem - rzadko się zdarza, a właściwie pierwszy raz jechałem z więcej niż jedną poziomką - pojechaliśmy do baru.
Tam padła propozycja aby odprowadzić Asię na pociąg a w wersji 2 poprawionej - aż do Warszawy.
Do Wawy to dla mnie za daleko, jednak kawałek - czemu nie?
I tak pojechałem aż pod Osieck.
Jechało się genialnie! Ostatnio jakoś mało jeździłem (chyba wina fotela) i zapomniałem jaka to frajda.
Przed Osieckiem rozstaliśmy się i wróciłem skrótami do domu.
Na 801 rząd samochodów w stronę Wawy.
Asfalt nowy, tak więc jazda komfortowa.
Co ciekawe z fotelem nie było aż tak źle, plecy nie bolą.
Jednak nie ulega kwestii że trzeba go ulepszyć i to zamierzam zrobić.
(jest też wersja z wymianą na inny, ale zacznę od ulepszania)
Napęd chodzi bajkowo.
Przerzutka i 3 tarcze z przodu - genialne, jak ja mogłem jeździć bez?
Wszystkiego razem dziś uzbierało się 55 kilosów, co jest bardzo dobrym wynikiem.
Dziękuję za miłą wycieczkę i pozdrawiam!

Cycle Route 4603271 - via Bikemap.net


  • DST 18.62km
  • Czas 01:08
  • VAVG 16.43km/h
  • VMAX 38.33km/h
  • Sprzęt Nazca Cruiser
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Maxonem - testowo

Niedziela, 12 sierpnia 2018 · dodano: 12.08.2018 | Komentarze 0

Oj bardzo się nie chciało!
Jednak Maxon mnie namówił i pojechaliśmy.
Krótka wycieczka, poniżej dwudziestki, taka akurat na dziś.
A dziś jeszcze chłodek, za kilka dni znów upały wracają, a później... pewnie od razu zima :-(
Poznałem nową drogę asfaltową, całkiem blisko, którą jeszcze nie jechałem!
Bardzo fajny skrót, polecam ją!
Przednia przerzutka chodzi pięknie!
Napęd działa idealnie!
Do zrobienia "jedynie" fotelik i będzie rowerek idealny.
Na koniec wpadliśmy do Dziaśka pokazać przednią przerzutkę.

Cycle Route 4590218 - via Bikemap.net


  • DST 27.74km
  • Czas 01:28
  • VAVG 18.91km/h
  • VMAX 37.01km/h
  • Sprzęt Nazca Cruiser
  • Aktywność Jazda na rowerze

Test nowego napędu

Wtorek, 7 sierpnia 2018 · dodano: 10.08.2018 | Komentarze 0

Udało się założyć 3 tarcze z przodu i przerzutkę!
Kluczem do sukcesu jest przednia przerzutka typu Direct Mount.
Model SHIMANO SLX FD-M671A.
A nowe korby to Shimano ALIVIO FC-M416. Ich długość 170mm!
Jako że Dziasiek pojechał na wyprawę i wpadłem na pomysł wcześniej - postanowiłem wykombinować mocowanie samemu.
Takie, aby nie trzeba było spawać.
I udało się doskonale!
Zobaczymy jak to się będzie sprawowało po kilkuset kilometrach, na razie jest IDEALNIE!
Uchwyt do rury + kątownik i płaskownik + kilka śrub + mocny "locktite".
Obiecuję w końcu porobić zdjęcia, zabieram się do tego od dłuższego czasu z marnym efektem.
Przy okazji poprawiłem prowadzenie linki w pancerzu od przedniego hamulca.
Inspirowałem się rowerem składanym kolegi, gdzie podobnie zrobiła fabryka.
Do zrobienia "roweru idealnego" pozostało ulepszenie fotelika.
I to da się w końcu zrobić!
Podsumowując koszty przeróbki napędu: nie były one takie znowu wysokie, dało się przeżyć.
Najważniejsze że działa i mam z tego powodu satysfakcję że zrobiłem sam!
A trasa to pętelka przez Żabieniec i Wolę Łaskarzewską - Tarnów.
Fajna trasa, jest trochę z górki.

Cycle Route 4586416 - via Bikemap.net


  • DST 9.69km
  • Teren 9.69km
  • Czas 06:42
  • VAVG 41:29km/h
  • Aktywność Chodzenie

Nurtem Wilgi

Czwartek, 2 sierpnia 2018 · dodano: 03.08.2018 | Komentarze 0

Znajoma mnie namówiła na spacer w górę Wilgi jej nurtem, no to poszliśmy.
Drugi mój spacer po Wildze (nie w zimie) w życiu, poprzedni to kawałek w woderach w dół rzeki celem sprawdzenia owych.
I (chyba, aż dziwne! ale prawdziwe) mój pierwszy raz gdy pływałem w rzece pod prąd.
Bardzo fajne doświadczenie, polecam!
Niestety płytko i miejsca do pływania można było policzyć na palcach jednej ręki.
(nie, to nie była Werrona, ona chodzi w lutym (OP86CN))

Świtezianka, takie zdjęcia powinno się robić w celu zdobycia kesza OP8L4K:

Dalej nie poszliśmy:

Relaks:


Nasza trasa:
Cycle Route 4573938 - via Bikemap.net