Info

Więcej o mnie.


Archiwum bloga
- 2021, Marzec2 - 0
- 2021, Luty14 - 0
- 2021, Styczeń8 - 0
- 2020, Marzec3 - 3
- 2020, Luty2 - 0
- 2020, Styczeń3 - 0
- 2019, Październik1 - 0
- 2019, Sierpień21 - 0
- 2019, Lipiec22 - 0
- 2019, Czerwiec24 - 0
- 2019, Maj13 - 2
- 2019, Kwiecień12 - 1
- 2019, Marzec9 - 0
- 2019, Luty10 - 0
- 2019, Styczeń7 - 0
- 2018, Grudzień7 - 0
- 2018, Listopad3 - 3
- 2018, Październik10 - 3
- 2018, Wrzesień8 - 3
- 2018, Sierpień9 - 1
- 2018, Lipiec11 - 21
- 2018, Czerwiec30 - 3
- 2018, Maj13 - 3
- 2018, Kwiecień11 - 1
- 2018, Marzec9 - 2
- 2018, Luty5 - 15
- 2018, Styczeń9 - 4
- 2017, Grudzień13 - 4
- 2017, Listopad11 - 4
- 2017, Październik1 - 0
- 2016, Listopad1 - 1
- DST 9.69km
- Teren 9.69km
- Czas 06:42
- VAVG 41:29km/h
- Aktywność Chodzenie
Nurtem Wilgi
Czwartek, 2 sierpnia 2018 · dodano: 03.08.2018 | Komentarze 0
Znajoma mnie namówiła na spacer w górę Wilgi jej nurtem, no to poszliśmy.Drugi mój spacer po Wildze (nie w zimie) w życiu, poprzedni to kawałek w woderach w dół rzeki celem sprawdzenia owych.
I (chyba, aż dziwne! ale prawdziwe) mój pierwszy raz gdy pływałem w rzece pod prąd.
Bardzo fajne doświadczenie, polecam!
Niestety płytko i miejsca do pływania można było policzyć na palcach jednej ręki.
(nie, to nie była Werrona, ona chodzi w lutym (OP86CN))
Świtezianka, takie zdjęcia powinno się robić w celu zdobycia kesza OP8L4K:

Dalej nie poszliśmy:

Relaks:

Nasza trasa:
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!