Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mototramp z miasteczka Wilga. Mam przejechane 5286.93 kilometrów w tym 330.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.04 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl
  • DST 2.79km
  • Teren 2.79km
  • Czas 00:44
  • VAVG 15:46km/h
  • Aktywność Chodzenie

Mini spacerek po okolicy

Poniedziałek, 12 marca 2018 · dodano: 13.03.2018 | Komentarze 0

W celu sprawdzenia formy zdrowotnej. Niestety, kiepska.
Po drodze zapytałem sąsiadów, czy nie znają Kocurka. Nie znają :-(
Pozostało mi do sprawdzenia około 2000 działek :-)
A może Kocurek przychodzi gdzieś spoza Osiedla? Kto wie...


  • DST 30.77km
  • Czas 02:04
  • VAVG 14.89km/h
  • VMAX 33.58km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt Nazca Cruiser
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zaciesz na mordce

Niedziela, 11 marca 2018 · dodano: 11.03.2018 | Komentarze 2

Dziś warunki do jazdy idealne! Moja forma - do ideału wiele brakuje, jednak na tyle dobrze się czułem, że postanowiłem ruszyć.
Celem było zobaczenie, czy nic się nie stało keszowi mobilnemu "Krowy".
Jak się później okazało jeszcze dziś został zabrany, jednak jak byłem to był na miejscu.
Do promu jednak chciałem pojechać na skróty, badając przy okazji przejezdność drogi dla poziomek.
Jednak wcześniej, już po wyjeździe na Trakt Słoneczny - sama radość!
Jechało się bajkowo - po prostu płynąłem po szosie.
Być może to efekt napompowania kół jak nigdy do około 3,5 atmosfery, ze wskazaniem że jeszcze można trochę, tak do 4 maks.
A może po prostu zapomniałem jak fajnie się jeździ poziomym?
Współczuję wszystkim pionowcom, którzy ruszyli w trasy jak zobaczyli ładną pogodę.
Zapewne po zimie - już widzę efekty - dupsko boli, plecy bolą, mięśnie rąk bolą.
Jak tak można jeździć? Zupełnie nie rozumiem, nigdy więcej!
Tak przy okazji: Dziasiek powiedział mi ostatnio (no dość dawno już to "ostatnio"), że widział na forum jak znany kolega (hansglopke) cytuje moją wypowiedź na temat rowerów pionowych. Ba! Na tyle to mu się spodobało, że dołączył na stałe do podpisu w stopce!
Bardzo mi miło z tego powodu! Co prawda wtedy pisałem z autocenzurą - wersja bez powyżej.
Co do wrażeń z jazdy - w końcu można powiedzieć że się czuje swobodnie w ruchu.
To prawda, że aby w miarę swobodnie jeździć potrzeba się uczyć przez 500 km, ja bym powiedział że 1000 nie zaszkodzi.
Już mnie nie stresują wyprzedzające puszki (działa efekt ufo - kierowcy zwalniają, ba! - wiele z nich jedzie za rowerem a nie wyprzedza na trzeciego). Pewnie nie wiedzą co to za ufo i jak się może taki pojazd zachować.
(chociaż miejsca mają dość - na styk (bez regulaminowego metra) by się swobodnie mieścili)
Ja jeżdżę jak trzeba - przy prawej krawędzi jezdni.
Nikt nie trąbi, itp... Podoba mnie się to!
Jeszcze (tak myślę) stresujące jest dla mnie ruszanie na skrzyżowaniu z zatrzymania i może jazda w dużym ruchu w mieście.
Chociaż jak ruch duży i miasto duże to zapewne są ścieżki rowerowe.
W terenie też dobrze już sobie radzę, potrafię ocenić czy jest możliwość wywrotki, czy dam radę przejechać na przykład, tak jak i dziś, przez błotko.
Ano właśnie - dojazd przez mostek na skróty - dało się, jednak nie polecam.

Cały czas jechałem na ósemce (mam odwrotnie - a jakże by inaczej! - uwielbiam być inny - a więc u mnie 8 to bieg najbardziej terenowy, wynika to z tylnej przerzutki z odwrotną sprężyną - polecam! nie zamienię na zwykłą!), miejscami trzeba było prowadzić rower.
Już lepiej było z powrotem - mniej terenu - drugim mostkiem i później w linii prostej, już nie na około, ścieżką wzdłuż miedzy aż do przystanku PKS-u w Bączkach.
Nad Wisłą całkiem ciepło, nawet nie wiało, a raczej wiało ciepłem.

Pewnie dlatego, że od wody ciągnie, kra płynie i zimnooo!
Poziom wody wysoki. Promu ani widu, ani słychu - niestety :-(

Zabrakło kilometra do okrągłego wyniku, to dokręciłem do LasWody z rundką honorową po ich rondku.
Wydaje mi się, że licznik trochę zawyża jednak dystans, raz to korygowałem już, ale chyba cały czas za dużo pokazuje względem trasy z GPS-a.
Zostawiam jednak, jak jest - odchyłki nie są duże, a może po prostu wynikają z wężykowania? Kto wie...

Cycle Route 4333672 - via Bikemap.net


  • DST 2.00km
  • Teren 2.00km
  • Aktywność Chodzenie

Keszowanie

Środa, 28 lutego 2018 · dodano: 04.03.2018 | Komentarze 1

Uwaga będą spojlery!
Powinna być osobna kategoria na bikestatsie.
Szkoda, że nie ma. Niestety wszelkie działalności poza-rowerowe są tu traktowane po macoszemu.
Nadarzyła się okazja do keszowania w okolicy Żyrardowa a więc skorzystałem.
Szczególnie fajne było spacerowanie już po zmierzchu, w świetle księżyca.
Na oko wszystkiego razem było ze dwa kilometry, więc taką wartość wpisuję.
Niestety w większości drive-iny, jak najbliżej się da.
Spotkałem po drodze Latytola - tak więc wiecie już, jak on wygląda. Gdzie mieszka - tego trzeba dowiedzieć się samemu.
(po namyśle usunąłem to zdjęcie)
Tego samego dnia, całkiem blisko (a może i daleko - zależy jak patrzeć):

Czyżby to zdjęcie statku kosmicznego Mariana? Tak, to może być ta jego słynna rakieta!



  • DST 8.16km
  • Teren 8.16km
  • Czas 01:50
  • VAVG 13:28km/h
  • Aktywność Chodzenie

W krainę rozmyślań

Piątek, 16 lutego 2018 · dodano: 04.03.2018 | Komentarze 0

Na spacer rozmyślając. Lubię myśleć/zastanawiać się/planować/rozmyślać spacerując. Na polach widoczne ślady nawożenia (w środku zimy?!). Więcej szczegółów nie pamiętam - tak to jest, jak się loguje z opóźnieniem :-(
Dystans całkiem w porządku - 5km+.

Widać ślady nawożenia (brudniejszy śnieg).

Widoczek.


  • DST 0.85km
  • Czas 00:37
  • VAVG 1.38km/h
  • Sprzęt Speedo
  • Aktywność Pływanie

34 baseny

Środa, 14 lutego 2018 · dodano: 15.02.2018 | Komentarze 10

Oj nie chciało się strasznie. I to nie tylko mnie. Jednak wzajemna motywacja zadziałała i po wejściu do wody było już spoko. Trening w grupie ma wielkie zalety! Teraz tylko trzeba zwiększyć częstotliwość...
Ilość basenów będę wpisywał jednak w tytuł. Następnym razem (o ile zapamiętam) zapiszę temperaturę.
Dziś krócej, za to było z kim się pościgać (przegrałem z kretesem). Jednak szybko to ja nigdy nie umiałem pływać - nawet wydaje mi się, że teraz (pewnie kwestia oddechu głównie) pływam szybciej, niż kiedyś.
Dobrze byłoby namówić ekipę, aby co trening robić ten kilometr minimum, chociaż to i tak mało, do levelu "Żółty czepek" daleko.



Pływać tego co kiedyś (5 km) na razie nie widzę, nie ta forma, no i na dwudziestce piątce też byłoby słabo...
Chociaż tu są większe prędkości (na dwóch wdechach robię to, a podczas wyścigu na jednym, ale jeden to jednak za mało...)
Jest dobrze!


  • DST 1.07km
  • Czas 00:43
  • VAVG 1.50km/h
  • Kalorie 43kcal
  • Sprzęt Speedo
  • Aktywność Pływanie

Trening pływacki - 43 baseny

Środa, 7 lutego 2018 · dodano: 07.02.2018 | Komentarze 0

W Miętnym, z silną ekipą.
Dziś trochę wolniej niż ostatnio, mierzyłem za to czas i odległość.
Forma, jak na kilka lat przerwy całkiem dobra śmiem twierdzić.
Docelowo chcę zwiększyć częstotliwość treningów do kilku w tygodniu.
Jest dobrze!


  • DST 7.90km
  • Teren 7.90km
  • Czas 01:45
  • VAVG 13:17km/h
  • Aktywność Chodzenie

Po witaminę D do Leśnej Apteki.

Wtorek, 6 lutego 2018 · dodano: 06.02.2018 | Komentarze 4

Na Słońce!
W lesie wiadomo, że dużo jego nie ma, więc na pola i łąki.
Bolka i Lolka, do końca, na łąkę najpierw ulicą Limby i z tyłu działek.
Do Pionierów i powrót.
Jak słoneczko się schowało za chmurę to zimno, wiatr wieje, brr - nieprzyjemnie bardzo.
Za to jak świeciło - bajkowo!
W kanałku pełno wody, możliwe że za sprawą bobrów.
Widoczek:


Pełno wody w kanałku:


Żeremie ?


Z bliska:


  • DST 9.19km
  • Teren 9.19km
  • Czas 02:10
  • VAVG 14:08km/h
  • Aktywność Chodzenie

Nad Wilgę i dalej...

Niedziela, 21 stycznia 2018 · dodano: 21.01.2018 | Komentarze 0

Piękne widoki, ośnieżone drzewa. Na drogach ślisko - na Żabienieckiej widoczne ślady jak samochody nie mogły podjechać/zjechać. Czekamy na odwilż i ocieplenie, może wyrosną poziomki?





  • DST 8.42km
  • Teren 8.42km
  • Aktywność Chodzenie

Trochę dalej w las

Sobota, 20 stycznia 2018 · dodano: 21.01.2018 | Komentarze 0

Kierunek Brzozowa i dalej...


  • DST 7.95km
  • Teren 7.95km
  • Aktywność Chodzenie

Po lesie

Czwartek, 18 stycznia 2018 · dodano: 21.01.2018 | Komentarze 0

Spacer po okolicy. Po drodze spotkałem ziomala :-)