Test pożarówek

Poniedziałek, 11 czerwca 2018 · dodano: 11.06.2018 | Komentarze 0

Pojechałem w okolice Rudy Tarnowskiej przetestować okoliczne drogi pożarowe.
Odkryłem nową, całkiem fajną.

Po drodze mijam także krzyż, tu mnie jeszcze nie było:

Robię pętelkę, chcąc sprawdzić dokąd prowadzi droga asfaltowa.
Kończy się szlabanem, za którym droga piaszczysta leśna.
Tu przyglebiam.
Prowadzę rower, trochę miejscami jadę.
W końcu dojeżdżam do znanej mi już pożarówki i nią z powrotem do 801.
Ciekawa wycieczka, mimo piasku.
Pokaż trasę GPS

Do promu z Maxonem

Niedziela, 10 czerwca 2018 · dodano: 11.06.2018 | Komentarze 0

Zobaczyć czy działa prom w Latkowie.
Niestety nie działa i wątpię, aby jeszcze kiedykolwiek pływał :-(
Już prędzej chyba wybudują most w okolicy.
W Bączkach na mostku psia impreza - aport pozorowany (?).
Pewnie coś pokręciłem, pytałem napotkanej pani co tu się dzieje.
Do domu przez Żabieniec na skróty pożarówkami.
Pokaż trasę GPS

Zestawem na pusto + test oświetlenia

Piątek, 8 czerwca 2018 · dodano: 08.06.2018 | Komentarze 0

Zamontowałem tylną lampkę w przyczepce.
Działa super! Świeci bardzo jasno, idealna!
Mam tylko nadzieję, że się nie przepali.
Coś tam na opakowaniu/instrukcji jest napisane o 6V. Zobaczymy...
Poprowadziłem przewód do przyczepki + złącze hermetyczne, aby ją odpinać.
Bo na stałe zestawem nie będę jeździł, jedynie na Wyprawy.
Sprawdza się duże jabłko w przyczepce.
Nie podskakuje, nie hałasuje.
Tak jakbym jej nie miał. Zobaczę jak będzie z załadowaną. Może jutro?
Mam nawet cel - zleconko telewizyjne w okolicy, załaduję ekwipunek wyprawowy i pojadę.
Kiepsko natomiast świeci tylna lampka w rowerze. Tam jest jedna dioda, słabo widoczna.
Dobrze, że jest też odblask + inne moje odblaski.
Jednak po ciemku to będę jeździł raczej zestawem o ile w ogóle, a w przyczepie mam światło porządne.
Napęd chodzi cicho!
Jestem zadowolony z dzisiejszego dnia (podłubałem też trochę górala).
Pokaż trasę GPS

Na pocztę

Piątek, 8 czerwca 2018 · dodano: 08.06.2018 | Komentarze 0

Po odbiór paczek.
Przyszła lampka do przyczepki i złącza hermetyczne także do niej.
Dziś mam nadzieję poskładać i przetestować.
W drodze powrotnej rzut oka na Morskie Oko - wygląda bardzo dobrze, mam nadzieję trenować tam.
Coś cicho z tyłu w napędzie. Żeby nie zapeszyć...
Pokaż trasę GPS

42 baseny

Czwartek, 7 czerwca 2018 · dodano: 08.06.2018 | Komentarze 0

Jakiś struty byłem.
W sumie dobrze, jednak to strucie dawało o sobie znać...

40 basenów

Wtorek, 5 czerwca 2018 · dodano: 05.06.2018 | Komentarze 0

Oczywiście się nie chciało, ale później było wspaniale!
Dziś całkiem dobry wynik, chyba jeden z lepszych - kilometr!
Gdzie te czasy, co wpadałem na Inflancką w wawie i robiłem 5 kilosów?
Poszukam w necie ćwiczeń w wodzie na schudnięcie, bo tego mi najbardziej trzeba.
Andrzeju, dziękuję za motywację!
Mam nadzieję, że pływanie będzie w moim przypadku bardziej regularne...

Osiecka pętelka - testy

Wtorek, 5 czerwca 2018 · dodano: 05.06.2018 | Komentarze 0

Najpierw do składu po rozpuszczalnik do serwisu górala, później do wyboru: pętelka dwudziestka lub szukanie/sprawdzanie większej.
Decyduję się na większą. Pogoda ładna, forma dobra - trzeba jechać.
A więc etap 1 - do Osiecka.
Zaczynam 801. Na skrzyżowaniu w Celejowie TIR skręca w moją stronę i przypominam sobie stare czasy, jak po Wawie ganiałem na góralu za autobusami 45 km/h. Nie do uwierzenia, ale tak było!
Teraz niestety opóźniam zbyt mocno start i TIRuś zostawia mnie z tyłu.
Co robić, może następnym razem ja będę TIR-em zostawiał kogoś z tyłu?
Oby!
Wiecie oczywiście, że prawidłowa nazwa to pojazd członowy?
TIR (skrót od fr.Transport International Routier^[1], 'Międzynarodowy Transport Drogowy') – międzynarodowa konwencja celna z 14 listopada 1975 dotycząca przewozu towarówsamochodami ciężarowymi w transporcie międzynarodowym, pozwalająca uprościć procedury na przejściach granicznych i w urzędach celnych w celu większej skuteczności przewozów drogowych.
W Sobieniach Kiełczewskich Drugich skręcam w prawo, i jadę skrótem.
Po drodze zapach truskawek - sezon zbiorów w pełni.
Na terenie lotniska w Sobieniach Królewskich będzie impreza lotnicza (pokazy), niestety płatna, tak więc nie wiem czy się wybiorę.

Do Osiecka nie dojeżdżam, skręcam w prawo w kierunku Natolina.
Później trasa standardowa. Droga raczej pusta, jedzie się przyjemnie.
Napęd coś tam piska, jednak może się "dotrze" i przestanie?
Na zjeździe Karczmienną chcę wykręcić rekord V-maksa, jednak nie daję rady.
Po prostu z przodu mam zbyt małą zębatkę. (bo z tyłu mniej niż 11 zębów to rzadkość i wymaga specjalnej piasty).
Ogółem - pętelka super, będę korzystał.
Okazuje się że przekłamanie w kilometrach vs GPS jest mniejsze, prawie wynik jest taki sam.
Zmniejszam więc znowu o trochę obwód koła w liczniku.
Tylko tak jak pisałem - czy to ma sens? GPS jest taki nieomylny?

Pokaż trasę GPS

Coś jednak hałasuje w napędzie :-(

Poniedziałek, 4 czerwca 2018 · dodano: 04.06.2018 | Komentarze 0

Sam nie wiem, kółka od przerzutki?
Łańcuch o rurkę?
Nie wiem, nie mam pomysłu jak to uciszyć.
Na razie będę z tym żył, może przyjdzie mi coś do głowy...
Dziś bardzo dobrze.
Jednak ssanie kolagenu ma sens?
Pokaż trasę GPS

Uciszyć dzięcioła

Niedziela, 3 czerwca 2018 · dodano: 03.06.2018 | Komentarze 0

Jedyne co mi przyszło do głowy to piszczenie kółek od przerzutki.
Tak więc rozebrałem, wyczyściłem, nasmarowałem, złożyłem.
Namówiłem Maxona na wspólną wycieczkę do biedry.
Jechało się cudownie!
Po lekkim deszczu temperatura znośniejsza, widoki super, kwiaty pachną.
Z biedry do teskacza i na ścieżkę przyrodniczą zjeść.
Z powrotem szosą garwolińską i przez Trzciankę do domu.
Trochę przesadziłem z dystansem, dojechaliśmy bowiem po zachodzie słońca, a kolega jeszcze chciał coś zrobić za widnego.
Trudno, będzie na mnie...
Dzięcioła na razie (odpukać!) nie słyszę, jeszcze zobaczę i posłucham następnym razem...
Jeszcze walczę z licznikiem, mimo zmniejszenia obwodu koła dalej zawyża wskazania.
Pytanie tylko, czy warto toczyć walkę o to, aby były zgodne co do kilometra z GPS?
Najlepiej byłoby zmierzyć jakiś odcinek drogi i znając jej rzeczywistą długość sprawdzać licznik.
Do zrobienia właściwie jakby się uprzeć...
Dziś dzień rowerowy CUDOWNY, oby więcej takich doznań.
Dziękuję Ci Nazco!
Pokaż trasę GPS

Wyjazd testowy - dzięcioł w napędzie :-(

Sobota, 2 czerwca 2018 · dodano: 02.06.2018 | Komentarze 0

Wyjazd testowy standardową trasą.
Czyli: bieda-sklep - skrót do makdonalda, Miętne, stacja kolejowa, ścieżka ekologiczna.
I tu była modyfikacja trasy, sprawdziłem bowiem skrót.
Niestety, mimo że krajobrazowo super to do jazdy (poziomką) się nie nadaje :-(
Piachy! Komary!
Szkoda :-(
Skrót "wyskakuje" na początek drogi asfaltowej w dół, tak więc super - ale na inne pojazdy.
Trzeba by się dowiedzieć od leśniczego, czy można tamtędy jeździć samochodem.
Byłoby fajnie, lepiej niż po bruku.
Rower działa wspaniale.
Nie ma problemu z jazdą na pierwszym biegu! Nic nie stuka, łańcuch płynnie ciągnie.
Niestety! Mam dzięcioła!
Odgłos młodego dzięcioła, który od świtu do zmierzchu napier... u mnie na działce.
Człowiek się przyzwyczaja, ale jak się wsłucha i skupi na tym dźwięku to chce się wymiotować.
I podobne coś mam jak pedałuję z tyłu :-(
Co to może być?
Mam nadzieję że to kółka przerzutki.
Przekonserwuję i zobaczymy...
Jak nie to, to pozostaje nowa rurka prowadząca łańcuch lub też - o zgrozo! - piasta i wolnobieg?
Zobaczymy...
Do zrobienia jest także kalibracja licznika - ustawiłem w złą stronę i jest gorzej niż było :-(
Pokaż trasę GPS