Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mototramp z miasteczka Wilga. Mam przejechane 5286.93 kilometrów w tym 330.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.04 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl
  • DST 107.42km
  • Czas 05:25
  • VAVG 19.83km/h
  • VMAX 42.45km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Nazca Cruiser
  • Aktywność Jazda na rowerze

(pierwsza) Setunia Krzysiunia

Niedziela, 15 kwietnia 2018 · dodano: 15.04.2018 | Komentarze 0

Nie planowałem jej, i tak chyba jest lepiej, bo gdybym założył z góry duży dystans to bym się tylko stresował...
Najpierw kierunek Maciejowice, prom na Wiśle.
Gdzie to jest? Podpowiem, że kiedyś tu był znak miejsce obozowania i parking, stare dobre czasy...


I Nazca tamże:


Chciałem znaleźć skrót, aby nie jechać przez same Maciejowice, tylko ukosem.
Miałem opracowaną trasę przez aplikację Mapy.cz
Początkowo jeszcze jako-tako, gruntowo co prawda, ale dało radę.



Później jednak tragedia!
Test opon! Kilkaset metrów po drodze wysypanej gruzem. Jakby nie mieli kasy na tłuczeń!
Dobrze, że u nas drogę poprawiliśmy jak należy...
Jakoś dało radę przejechać powoli po tym gruzie (bałem się o ostre krawędzie kawałków i inne rzeczy typu szkło, metal, które zazwyczaj w takim gruzowisku się znajdują).
Później - przy wale - nie lepiej, spodziewałem się że tamta trasa będzie wielce ok, a jednak nie.
A czemu? Płyty ażurowe, piasek już wklęsnął i trzęsiawka duża.
No chyba żeby jechać po łączeniach, ale takiej precyzji jazdy (grubość opony) nie mam...
Przyjeżdżam na miejsce (po drodze przejście przez wodę w jednym miejscu ostrogi, która się nieco zapadła i woda górą płynie).
A tu prom akurat płynie! Tak więc decyzja zapadła - przeprawiam się! Miałem w planach i tak wyprawę w tamtym kierunku, więc czemu nie dziś?
I dalej - do Puszczy Kozienickiej. Po drodze wypatruję sklepu, jednak brak odpowiedniego takiego (czyli bez smakoszy przed wejściem).
W Kozienicach zakaz wjzadu dla rowerów i nie ma rady - jadę ścieżką.
Ścieżka w sumie ok, poza jedym wyjątkiem, gdzie na skrzyżowaniu nie zrobili przejazdu dla rowerów.
Trudno - jadę po pasach :-(
Co ciekawe - jadąc z powrotem (już asfaltem) nie zauważyłem zakazu, albo go nie ma, albo (w co jednak wątpię) przegapiłem.
Swoją drogą - wstyd! - powiem szczerze, że nie wiem - do kiedy ten zakaz obowiązuje?
Do odwołania? Nie było takiego!
Do skrzyżowania - chyba bez sensu, nie było powtórzeń znaku.
Do końca obszaru? B42 (nie było takiego) i tak go NIE odwołuje!
Ot zagadka - dowiem się czym prędzej.
W Kozienicach w prawo i do Puszczy Kozienickiej, gdzie bywał Marian.
Z powrotem obok barku nad jeziorkiem - niestety zamknięty.
Tu decyduję, że wracam promem.
Szcześliwie na prom długo nie czekałem, Wisła w międzyczasie przybrała i na ostrodze już z 10cm wody.
Co do promu, info:
prom pływa do oporu, dopóki lód nie zetnie Wisły, jak to się stanie to
wraca do gry w marcu.
Generalnie jednak pływa cały czas, o ile są warunki.
W Maciejowicach lodziarnia i bardzo długa kolejka - co z tego, jak nie przyjmują kart.
Dalej Łaskarzew.
Tam znów lodziarnia - i znów brak kart.
Tu nazca zostaje obfocona (ze 30 zdjęć zrobiłem!) przez młodych lokalesów.
Wyjaśniam co i jak (już drugi raz ostatnimi czasy, a właściwie 3, bo dziś był już jeden).
Powrót przez Tarnów i wśród słoików do Traktu Słonecznego i dalej już spokojnie do domu.
Track GPS jest pocięty ze względu na Mariana, aby nie spojlerować kryjówki.
Dobrze wiem, że keszerzy tylko czychają na takie okazje (sam to robię).
No i wyszła ta moja pierwsza stówka.
Forma całkiem dobra, zobaczę jutro, ale na razie jest całkiem ok.
Do zrobienia:
- okulary !!! (we wtorek teoretycznie będą)
- zrobić tak, aby maszt od flagi nie stukał o kuferek
- ulepszyć podstawkę - stopkę

Cycle Route 4375977 - via Bikemap.net
Cycle Route 4375974 - via Bikemap.net





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!