Info

Więcej o mnie.


Archiwum bloga
- 2021, Marzec2 - 0
- 2021, Luty14 - 0
- 2021, Styczeń8 - 0
- 2020, Marzec3 - 3
- 2020, Luty2 - 0
- 2020, Styczeń3 - 0
- 2019, Październik1 - 0
- 2019, Sierpień21 - 0
- 2019, Lipiec22 - 0
- 2019, Czerwiec24 - 0
- 2019, Maj13 - 2
- 2019, Kwiecień12 - 1
- 2019, Marzec9 - 0
- 2019, Luty10 - 0
- 2019, Styczeń7 - 0
- 2018, Grudzień7 - 0
- 2018, Listopad3 - 3
- 2018, Październik10 - 3
- 2018, Wrzesień8 - 3
- 2018, Sierpień9 - 1
- 2018, Lipiec11 - 21
- 2018, Czerwiec30 - 3
- 2018, Maj13 - 3
- 2018, Kwiecień11 - 1
- 2018, Marzec9 - 2
- 2018, Luty5 - 15
- 2018, Styczeń9 - 4
- 2017, Grudzień13 - 4
- 2017, Listopad11 - 4
- 2017, Październik1 - 0
- 2016, Listopad1 - 1
- DST 9.98km
- Czas 01:00
- VAVG 9.98km/h
- VMAX 30.07km/h
- Sprzęt Giant Stonebreaker
- Aktywność Jazda na rowerze
Start projektu Osiedle Wilga
Niedziela, 12 maja 2019 · dodano: 20.05.2019 | Komentarze 2
Projekt polega na przejechaniu wszystkich uliczek na Osiedlu rowerem.Góralem bądź poziomką - do wyboru, jednak realnie większość pewnie będzie na góraku.
Trasa:
Stan projektu:

Na zbliżeniu:

- DST 2.92km
- Czas 00:11
- VAVG 15.93km/h
- VMAX 24.76km/h
- Sprzęt Nazca Cruiser
- Aktywność Jazda na rowerze
Do sklepiku
Poniedziałek, 6 maja 2019 · dodano: 06.05.2019 | Komentarze 0
Nie polecam, bardzo drogo.Tam i z powrotem.
- DST 27.41km
- Czas 01:52
- VAVG 14.68km/h
- VMAX 31.23km/h
- Sprzęt Nazca Cruiser
- Aktywność Jazda na rowerze
Wiatr mi nie straszny...
Czwartek, 2 maja 2019 · dodano: 20.05.2019 | Komentarze 0
... gdy jadę poziomką.Z Maxonem - wietrznie.

- DST 36.53km
- Czas 03:39
- VAVG 10.01km/h
- VMAX 35.73km/h
- Sprzęt Giant Stonebreaker
- Aktywność Jazda na rowerze
Osiedle Wilkowyja - działki
Wtorek, 30 kwietnia 2019 · dodano: 30.04.2019 | Komentarze 0
Uwielbiam odkrywać nowe tereny.Tak było i tym razem - zwiedziłem tereny letniskowe w Wilkowyji.
Podobnie jak u nas, jednak chyba ciekawiej - więcej słońca miejscami, ciekawsze dróżki, górki itp.
Chyba mniejszy ruch, chociaż ludzi sporo na działkach widziałem.
Pojeździłem gdzie się dało, całości zapewne nie zwiedziłem, jednak zdecydowaną większość tak.
Ten wypad planowałem od dawna, ostatnio przegonił mnie deszcz. Dziś pogoda wyśmienita.
Przesadziłem z dystansem, jednak góralem 20km to maks. Boli dupa, ramiona i szyja.
Wracając sporo szedłem pieszo aby odpocząć od siodełka.
Trasa ciekawa, zwłaszcza niektóre fragmenty i jedna "uliczka", tak wąska że chyba nigdy taką nie jechałem...
Jest trochę fotek, niestety jakość jaka jest każdy widzi.
Fotografowane telefonem - Motorola Motoluxe XT615. Samsung mi się rozpadł i używam teraz tego, trochę hardkorowo ale się da.
Taki etap pośredni między opcją zwykły telefon a smartfon.
Jednak mejla przydaje się czasem sprawdzić, no i Locus chodzi też w miarę dobrze a może i nawet bardzo dobrze.
Wiele aplikacji na nim nie mam, bowiem system to Android 2.3.7, a na taką staroć aplikacji jest jak na lekarstwo.
Mostek na rzece Wildze obok niegdysiejszego młyna:

Mostek:

Piękne miejsce nad Wilgą, ujęcie z brzegu południowego (lewego):

I rowerek:

Oraz Giant na tapetę:

Widok z drugiego brzegu rzeki w lewo:

w prawo:

oraz panoramka:

Wycieczka bardzo udana!
- DST 14.65km
- Czas 00:52
- VAVG 16.90km/h
- VMAX 41.10km/h
- Sprzęt Giant Stonebreaker
- Aktywność Jazda na rowerze
Góralem do Marianowa
Niedziela, 21 kwietnia 2019 · dodano: 21.04.2019 | Komentarze 0
Trochę późno się wybrałem, jednak wcześniej się nie dało.Pojechałem zwiedzać tereny letniskowe w Marianowie i okolicy.
Niestety złapał mnie deszcz i podjąłem decyzję o ewakuacji do domu.
Po drodze spotkałem Dziaśka, a właściwie jego rower i wymyśliłem niecny plan psikusa.
Tak jechałem, aby w pewnym momencie być za Dziaśkiem i udało się, aczkolwiek jedynie dzięki górce (tu góral ma przewagę i mogłem dogonić).
Dzień dobry! A nie za wygodnie panu tak jechać?
Udało się! Hi hi.
Później chwilę razem, ale deszcz się rozpadał więc szybko do domków.
Szkoda, że się nie udało, uwielbiam jeździć po nowo poznanym terenie, a góral jest do tego idealną maszyną.
Trudno, może za kilka dni się uda.
Rowerek działa prawie znakomicie (prawie - coś z tylną przerzutką, ale na tyle mało że zostawię jak jest).
Następna wycieczka zapewne dla odmiany na poziomie.
- DST 17.70km
- Sprzęt Giant Stonebreaker
- Aktywność Jazda na rowerze
Testowo na góralu
Sobota, 20 kwietnia 2019 · dodano: 21.04.2019 | Komentarze 0
Nowe tylne koło założone.Niestety trochę się w międzyczasie starła opona, ale nie jest jeszcze tragicznie.
Nowe klocki w tylnym hamulcu zamontowane i ustawione.
Strasznie upierdliwe to ustawianie klocków, jednak na pocieszenie informacja że jeszcze nie widziałem idealnie ustawionych (na youtube w internecie).
Nawet gość z park tool nie idealnie je ustawił, o polskich filmach instruktażowych nie wspomnę.
Tak więc nie mam się co przejmować, działają idealnie. Przód zresztą też...
Przerzutka także wyregulowana, działa dobrze.
Kluczowe tu są kółka - zamontowałem 10 ząbkowe od poprzedniej (były nowe), Shimano.
Jakie konkretnie nie wiem - jakieś tanie, jednak firmowe.
Licznik zamontowany.
Cała jazda polegała na kalibracji licznika - względem GPS.
Jest prawie dobrze, jednak idealnie to chyba nigdy nie będzie - za dużo zmiennych (różne ciśnienie w oponie, ścieranie się opony, jazda roweru wężykiem itp.).
Może jeszcze poprawię przy okazji.
Trochę podniosłem siodełko, kierownicy nie ruszałem.
W najbliższym czasie postaram się porobić zdjęcia i umieścić na bajkstatsie razem z opisem roweru.
- DST 19.15km
- Czas 02:08
- VAVG 8.98km/h
- VMAX 37.40km/h
- Sprzęt Giant Stonebreaker
- Aktywność Jazda na rowerze
Cudowna wycieczka na góralu
Niedziela, 14 kwietnia 2019 · dodano: 15.04.2019 | Komentarze 0
Ja chcę więcej!Jazda góralem jest wspaniała!
Inne doznania, poznawanie nieznanych terenów.
Znów jechałem pierwszy raz w życiu jakąś drogą, mimo że to bardzo blisko domu.
Genialna sprawa, będę jeździł częściej, a rowerek dostanie nowe koło i klocki z tyłu.
Super sprawa!
Docelowo może amortyzowana sztyca i wygodniejsze siodełko.
Po drodze piękne widoki, na przykład takie (rzeka Wilga):

Panorama tamże:

I mój rowerek, który przeżywa drugą młodość:

Trasa:
- DST 3.07km
- Teren 3.07km
- Sprzęt Giant Stonebreaker
- Aktywność Jazda na rowerze
Zleconko
Sobota, 13 kwietnia 2019 · dodano: 13.04.2019 | Komentarze 0
Dobrze się jechało, tylko duże luzy w tylnej piaście wykryte wcześniej...Do naprawy bądź nie i od razu montażu nowego tylnego koła.
- DST 45.09km
- Czas 02:38
- VAVG 17.12km/h
- VMAX 41.55km/h
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt Nazca Cruiser
- Aktywność Jazda na rowerze
Do dentystki (zgubiona kominiarka)
Wtorek, 9 kwietnia 2019 · dodano: 09.04.2019 | Komentarze 0
Do dentystki - rowerem - bo lepiej i taniej niż autobusem.Przed Czyszkówkiem bocian na gnieździe.
Trochę kręcenia się po Garwolcu - poznałem nowe tereny.
Wychodząc z gabinetu stwierdziłem brak kominiarki.
Jadąc po śladach (w odwrotnym kierunku) znalazłem - leżała na rondzie.
Trochę przejechana, ale wystarczy uprać i będzie OK.
Później tradycja - Sushi na ścieżce przyrodniczej i powrót do domu przez las.
(prawie) udało się zrobić zdjęcie panoramiczne stawiku obok ścieżki:

(to już 4 podejście i ciągle brak pełnego sukcesu - jest połowiczny)
Piękne Słońce na większości trasy!
Super!
- DST 20.88km
- Czas 01:08
- VAVG 18.42km/h
- VMAX 32.22km/h
- Sprzęt Nazca Cruiser
- Aktywność Jazda na rowerze
Codzienna dwudziestka a po drodze paczkomat
Poniedziałek, 8 kwietnia 2019 · dodano: 09.04.2019 | Komentarze 0
Już dawno nie jechałem dwudziestki.Dziś była okazja.
Po drodze paczkomat.
Na Morskim Oku łabędzie.
