Info

Więcej o mnie.


Archiwum bloga
- 2021, Marzec2 - 0
- 2021, Luty14 - 0
- 2021, Styczeń8 - 0
- 2020, Marzec3 - 3
- 2020, Luty2 - 0
- 2020, Styczeń3 - 0
- 2019, Październik1 - 0
- 2019, Sierpień21 - 0
- 2019, Lipiec22 - 0
- 2019, Czerwiec24 - 0
- 2019, Maj13 - 2
- 2019, Kwiecień12 - 1
- 2019, Marzec9 - 0
- 2019, Luty10 - 0
- 2019, Styczeń7 - 0
- 2018, Grudzień7 - 0
- 2018, Listopad3 - 3
- 2018, Październik10 - 3
- 2018, Wrzesień8 - 3
- 2018, Sierpień9 - 1
- 2018, Lipiec11 - 21
- 2018, Czerwiec30 - 3
- 2018, Maj13 - 3
- 2018, Kwiecień11 - 1
- 2018, Marzec9 - 2
- 2018, Luty5 - 15
- 2018, Styczeń9 - 4
- 2017, Grudzień13 - 4
- 2017, Listopad11 - 4
- 2017, Październik1 - 0
- 2016, Listopad1 - 1
- DST 87.85km
- Czas 04:48
- VAVG 18.30km/h
- VMAX 48.75km/h
- Temperatura 22.0°C
- Sprzęt Nazca Cruiser
- Aktywność Jazda na rowerze
Garwolin, Osieck i okolice
Środa, 13 czerwca 2018 · dodano: 13.06.2018 | Komentarze 0
Najpierw do Garwolca, sprawę miałem.Oczywiście przy okazji Biedronka i prowiant do zjedzenia pod wiatą na ścieżce ekologicznej.
Po drodze w Czyszkówku kontrola radarowa :-)
Ile miałem? 20! A na liczniku 22, więc coś znowu przekłamuje.
Pozdrawiam Policjantów i zapraszam do nas na ulicę Lipową, szczególnie w weekendy.
Na ścieżce ekologicznej brak huśtawki!

Brak jednego haka - wykręcony. Drugi pozostały - przetarty!
Obawiam się, że mógł być wypadek i się urwała.

Jednak poprzednia konstrukcja była pod tym względem lepsza.
Na szczęście mam zdjęcia i pomiary - czekają na przypływ gotówki, aby kopię postawić na działce.
Przy okazji wcięło jeden kod QR (był od spodu na huśtawce) - zostało jeszcze kilka w okolicy.
Kawałek po płytach betonowych, a później miły zjazd.
Mając około 40 km/h wchodzę w zakręt. Rzeczywiście frajda jest. Chociaż więcej niż 50 to bym chyba pękał.
W Osiecku orzeźwia mnie zdrój. Fajne miejsce, polecam!
Później trochę po okolicy, badając teren.
Track z pewnych względów będzie później.
Jechałem wyłącznie po wyznaczonych drogach, nie po terenie leśnym, nie wjeżdżałem na żaden oznaczony teren prywatny.
Droga do przejechania także samochodem (w miarę terenowym).
Później odkrywam nowe okoliczne drogi, nawierzchnia dobra, najpierw super asfalt a później też się da jechać - utwardzona tłuczniem.
Wracam standardowo 801, już nie przedłużam tylko do paczkomatu, obok Morskiego Oka (zobaczyć co słychać) i do domku.
Nie dokręcam, bo tak można w nieskończoność...
Przesadziłem z ustawieniami licznika, teraz wskazał mniej niż GPS.
Już sam nie wiem jak to skalibrować :-(
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!