Info

Więcej o mnie.


Archiwum bloga
- 2021, Marzec2 - 0
- 2021, Luty14 - 0
- 2021, Styczeń8 - 0
- 2020, Marzec3 - 3
- 2020, Luty2 - 0
- 2020, Styczeń3 - 0
- 2019, Październik1 - 0
- 2019, Sierpień21 - 0
- 2019, Lipiec22 - 0
- 2019, Czerwiec24 - 0
- 2019, Maj13 - 2
- 2019, Kwiecień12 - 1
- 2019, Marzec9 - 0
- 2019, Luty10 - 0
- 2019, Styczeń7 - 0
- 2018, Grudzień7 - 0
- 2018, Listopad3 - 3
- 2018, Październik10 - 3
- 2018, Wrzesień8 - 3
- 2018, Sierpień9 - 1
- 2018, Lipiec11 - 21
- 2018, Czerwiec30 - 3
- 2018, Maj13 - 3
- 2018, Kwiecień11 - 1
- 2018, Marzec9 - 2
- 2018, Luty5 - 15
- 2018, Styczeń9 - 4
- 2017, Grudzień13 - 4
- 2017, Listopad11 - 4
- 2017, Październik1 - 0
- 2016, Listopad1 - 1
- DST 21.44km
- Czas 01:19
- VAVG 16.28km/h
- VMAX 35.65km/h
- Temperatura 13.0°C
- Sprzęt Nazca Cruiser
- Aktywność Jazda na rowerze
Codzienna dwudziestka
Wtorek, 13 marca 2018 · dodano: 13.03.2018 | Komentarze 0
Taka z niej "codzienna", że zapomniałem trasy, skręciłem za wcześnie i mimo zahaczenia o cmentarz w Skurczy dystans okazał się zbyt krótki. Tak więc dokręciłem standardowo do LasWody i rondko honorowe.Na słońcu bardzo przyjemnie. Niestety wiatr, od paczkomatu jechałem w ocieplaczu.
Takie ubranie się sprawdziło, nie zawiało mnie.
Tempo wolne, około 15 km/h, ale bardzo przyjemnie - mógłbym tak jechać i jechać.
Jednak trzeba jechać po swojemu, nawet z kimś.
Zauważyłem, że jak wcześniej jechałem wbrew sobie, to bolały mnie kolana itp.
Teraz w swoim tempie, jest wielce ok.
Na "pasie startowym" kiepsko, 35,65 km/h i pas się skończył.
Może znajdę lepsze miejsce...
Nawet mam - tylko że nie równe - od LasWody z górki na pazurki.
Niestety do pełni zdrowia (jak ja nie lubię chorować!) jeszcze brakuje, a co najgorsze ma wrócić mróz.
Wiosno, gdzie jesteś?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!